Diabeł- XV karta Tarota. Na temat diabłów napisano i powiedziano już tak wiele, że nie będę ani tego powtarzał ani z tymi wypowiedziami polemizował. Po buncie Lucyfera i jego zwolenników, dwaj Aniołowie, Synowie boży, poprosili Stwórcę, aby pozwolił im zamieszkać na Ziemi wśród ludzi. Ponieważ ich intencje zostały odczytane jako kolejny bunt, zostali strąceni i wyklęci. Przynieśli ze sobą wiedzę tajemną i seks dający przyjemność. W wyniku współżycia z kobietami ziemskimi, zostało spłodzone potomstwo, mające w sobie pierwiastki anielskie. To min za to, ludzkość została ukarana potopem. Wg Biblii, ocalał tylko Noe z rodziną. Jednak przetrwali także owi upadli aniołowie oraz ich potomkowie i są obecni do dziś i na zawsze. O tym fakcie Biblia milczy. Piszę o tym, ponieważ mierzi mnie podejście osób, którym się wydaje, że wróżą po opiekuńczymi skrzydłami aniołów, archaniołów czy pozostałych chórów anielskich, nie mając o angelologii w jej teologicznym ujęciu, bladego pojęcia. Aniołowie na służbie Stwórcy, nie mają wolnej woli i nie zlatują na zawołanie "ziemskiego prochu", w celu odkrywania tajemnic przyszłości. Strzeżcie się takich pseudowróżbitów z krzyżykami na szyi.