Upalny 15 lipca. Wg kalendarza lechickiego, 24 lipień. Solenizantem jest Wędosław. Zdrowia, szczęścia, pomyślności.... W czasie suszy jak ta na Mazowszu, cudownym miejscem na odpoczynek od skwaru, w moim ogrodzie jest niewielkie oczko wodne, a jakże, zarybione. Pomimo, że jest w nim mnóstwo roślin i pompa napowietrzająca, codziennie muszę uzupełniać parującą wodę, żeby rybeńki nie ugotowały się na twardo. Mam nadzieję, że kiedyś odwdzięczą mi się za tę opiekę, spełniając, każda trzy życzenia. W ten sposób ułożę życzeniowy poemat i świat stanie przede mną otworem :) A jeśli nie spełnią, to kupię wędkę i stanę się wędosławem. Dziś w Warszawie lało jak z cebra a u mnie tylko opady słoneczne. Świętowicie, Świętowicie, nie skąp deszczu, daj nam życie! Ezoteriusz.

Popularne posty