Nadszedł czas winobrania. Weselmy się i radujmy się!!! Jezus wodę przemienił w wino, a nie odwrotnie. W winie prawda, w wodzie zdrowie. Oczywiście bez przesady, ale totalna wstrzemięźliwość, jest o wiele bardziej szkodliwa niż smakowanie boskiego napoju. Na zdrowie =D
Mam nadzieję, że po napisaniu przepowiedni na jutro, zrobię łyczek, krajowej produkcji cydru. Na przekór putinowi!!!
A teraz przepowiednia.
Baran- Już był w ogródku, już witał się z gąska... Nie zawsze to co blisko, daje satysfakcję i zadowolenie.
Byk- Nie bój się wyjść poza ramy. Masz wszelkie predyspozycje, by świecić na tle środowiska.
Bliźnięta- Konia kują, a żaba nogę podstawia... Powiedz wyraźne NIE! Nie musisz się godzić na bzdury.
Rak- Spiesz się powoli... Masz jasno określone cele, wiec ich nie zmieniaj pod wpływem chwili.
Lew- Bądź uparty i trzymaj się swoich zasad i postanowień. Lepiej polec niż wyjść na durnia.
Panna- Trzymaj się swojego zakresu obowiązków i nie szarżuj w prześciganiu się nadgorliwością.
Waga- Walcz tylko w słusznej sprawie i nie baw się w adwokata diabła. To się opłaci w przyszłości.
Skorpion- Koń ma cztery nogi i się potknie a cóż dopiero ty...? Każdy ma prawo popełnić błąd.
Strzelec- Tam skarb twój gdzie serce twoje. Kusi cię przygoda, ale pamiętaj, że musisz spojrzeć w lustro.
Koziorożec- Dziecko jak młode wino, musi się wyszumieć. Nie karć go zbyt ostro. Robiłeś podobnie.
Wodnik- Twoje słowa, jak woda z "cudownych źródełek" uzdrowią dziś strapioną, bliską ci osobę.
Ryby- Smutek przychodzi nagle i nagle odchodzi... Ty ciesz się życiem i nie zadręczaj się. Pilnuj dzieci.
Po szczegóły piszcie na adres- ezoteriusz@gmail.com
Gdyby życie nie zaskakiwało nas swoimi wybrykami, byłoby nudne jak anielskie pienia. Zróbcie sobie jutro dzień głupiego zachowania, wbrew sobie,byleby bez przesady. Popatrzcie, jak zareagują na wasze wygłupy wszyscy ci, którzy przyzwyczaili się do waszego nienagannego, ustabilizowanego zachowania. Poczujcie się jak zatrzymany przez policję pijany minister, jak grodzka w nowej odsłonie po raz pierwszy przed rodziną, jak korwin po spoliczkowaniu boniego, jak rafalala z zawiszą.... poczujcie adrenalinę wywołując szok. Niech otoczenie zobaczy wasze alter ego. Każdy ma prawo do odrobiny szaleństwa, bo a nuż znajdziecie się nagle w takiej sytuacji w realu i co wtedy zrobicie??? Zapraszam do przełamania się w swojej nieśmiałości. A potem podzielcie się doznaniami. :) Ezoteriusz
