"Nawiedzony dom" to utworek, który powstał w ciągu 1,5 godziny, w czasie jazdy. Po powrocie wziąłem gitarę i bez próby został uwieczniony. Gdy niedawno słuchałem autorskich wykonów Edwarda Stachury, pomyślałem,że nie muszę mieć kompleksów... Proces powstawania był bardzo prosty. Słowa same układały mi się w zwrotki a melodia poszła z serca, więc wziąłem do ręki telefon i jadąc nagrywałem a capella =D Niech to będzie prezent dla Pań z okazji jutrzejszego Dnia Kobiet =D
Od jutra wznawiam codzienne wpisy. Zapraszam :) Inne autorskie utwory znajdziecie na you tube wpisując Wróż Ezoteriusz Maximus ;) Czeka Was niespodzianka =D