(...)
znów o aborcji wznówmy obrady, stwórzmy manify i gej parady
karki zegnijmy im podatkami, niech będą biedni i zatroskani
zniszczmy im także zakłady pracy, by byli szarzy, smutni, nijacy
niech ich poróżni gender, in vitro i niech się gryzą, niech w pień sie wytną
wiadomo, Polak jest jak pacholę, które z wolności robi swawolę
hasłem dla niego jest-Bóg, Ojczyzna, do egoizmu nikt się nie przyzna
każdy biadoli, każdy narzeka, gdy ktoś ma lepiej, ogół się wścieka
gdy ktoś mądrzejszy, gdy się wybije, zaraz mu pętlę kładą na szyję
gdy- pro publico bono! ktoś powie, już kubeł pomyj ma na swej głowie
wietrzą podstępy, spiski, układy, choć bezpodstawne, lecz dla zasady
bo kiedy trzeba pracy, pokory, każdy natychmiast staje się chory
na swoje władze napada z krzykiem, u obcych chętnie jest niewolnikiem
wnukom hitlera d.... uciera, tu Prezydenta ze czci odziera (...)
Niech ten tekst będzie przyczynkiem do podjęcia właściwej decyzji w czasie głosowania w II turze. Ja jak już wcześniej mówiłem i niezmiennie powtarzam, jestem za stabilizacją i niezależnością od klerykalizmu!!! Ezoteriusz
