Jakże często spotykam się z wypowiedziami osób zajmujących się szeroko pojmowaną ezoteryką, o ich profesjonalizmie, mistrzostwie, wizjach, kontaktach z duchami, aniołami etc. Cytaty sławnych postaci, którymi okraszają swoje wypowiedzi, mają dodać im splendoru i podkreślić miejsce w wymarzonym przez nich świecie. I co dalej? Otóż, gdy przyjrzeć się bliżej tym "fenomenom", okazuje się, że to blichtr i weselne baloniki, które maja zasłonić rzeczywisty obraz. Tym obrazem są najczęściej osobiste frustracje, niepowodzenia życiowe, brak realnego  kontaktu z otaczającym światem, zawody uczuciowe, depresje, brak wiary w siebie i jakiegokolwiek sensu istnienia. Dlaczego tak się dzieje? Z prostej przyczyny. Osoby te, nie przygotowane metodycznie do życia, wślizgują się do świata pozazmysłowego, próbując najpierw poznać smak samozadowolenia a potem ten fałszywy obraz, przekazują innym, jako prawdy życiowe. Drogi Gościu, odwiedzający tę stronę, pamiętaj, że doradca, wróżka czy wróżbita epatujący empatią, to ktoś, kto nie potrafi rozwiązać własnych problemów. To ktoś, kto zaciemni twoją przyszłość, bazując na swoich marnych doświadczeniach. To, że deklamuje definicje Tarota, run czy kart cygańskich, nie oznacza, że prawidłowo odczytuje układy kart, a tylko one gwarantują rzetelny przekaz wróżebny. Jak ktoś, kto opowiada o zażyłości z aniołem (!), nie umie rozmawiać ze swoim partnerem czy partnerką? Jak ktoś, kto trwoni swoje życie, ma porządkować życie innych? To do takich osób kieruję słowa- "Poznaj siebie", które znajdowały się nad wejściem do wyroczni delfickiej. Piszę ten tekst, ponieważ, otrzymałem kilka zapytań potencjalnych "adeptów" na ezoteryków. Ja otrzymałem te dary w przekazie genetycznym po mieczu i po kądzieli i wychowywany byłem w tym duchu od kołyski. Już jako dojrzały mężczyzna, otrzymałem dar rozumienia i rozpoznawania niewidzialnych bytów, dlatego wiem, że nie każdy ma możliwości przenikania w świat duchowy. Wielu się to nie spodoba, ale za nic mam ich sprzeciw, bo jestem pewny moich racji. Pozdrawiam przeciwników i zwolenników, Ezoteriusz.

Popularne posty