Magiczna andrzejkowa wigilia trwa. To dziś, a nie w żadne inne dni, wróżby zwłaszcza matrymonialne, mają swoją MOC. Zapiski szesnastowieczne, mówią, że wieczorem, poprzedzającym imieniny Andrzeja, niezamężne dziewczyny, wróżyły sobie powodzenie związane z zamążpójściem. Dla kawalerów, zarezerwowany był wieczór, poprzedzający imieniny Katarzyny. Z czasem, zwyczaje wróżebne płci męskiej uległy zatarciu, natomiast andrzejki, ostały się i w formie ludycznej, przetrwały do naszych czasów. Dziś niewiele osób wie, że każda płeć, miała swoje dni, rodzaje i sposoby wróżebne. Ważne, by podtrzymywać starożytne zwyczaje słowiańskie i dobrze się przy tym bawić. Pomimo, że wszystko co było związane z magią czy wróżbami, było solą w oku kościoła, andrzejki, ostały się i mają się całkiem nieźle we współczesnym społeczeństwie. W racjonalnym, a zwłaszcza zdewociałym polskim społeczeństwie, ten kontakt z siłami natury, wprowadza odrobinę harmonii i dlatego nie wszystko co popularnie nazywa się zabobonem, odchodzi w niepamięć. Poprzez zabawę, można także uczyć zapomnianej, przedwiecznej historii naszych słowiańskich przodków, dlatego, pielęgnujcie tę wspaniałą tradycję.

Popularne posty